Przygody Tidasa

matimatek3

Nie musiałeś dexem patrzec.Na oko było widać że to Venusaur.Onix leżał nie przytomny po słonecznym promieniu venusaura.
-Dobry jesteś-powiedział chłopak podchodząć do Venusara i go klepiąc po głowie.
-Dobra gra.Mam nadzieje ze jeszcze kiedyś się spotkamy-powiedział chłopak i wyciągnął dłoń do przodu by twoją ścisnąć(no wiesz o co mo chodzi.Jak po walce trener podchodzi i na znak podaje dłoń.Mam nadzije że wiesz bo nie wiem jak to powiedzieć)

tidas

dzięki -powiedziałem
a ja sprawdzam czy venusaur nauczył się nowego ataku

matimatek3

Nauczył się tylko jeszcze usypjajacego pyłu.
-Masz tu odznake przybyszu.-powiedział trener podając ci odznake.Venusaur podszedł do ciebie i sie na ciebie spojrzał słodko jak na venusaura.

tidas

dobra venusaur powrót do pokeballa i ty charmander też

matimatek3

Nara.-powiedział idąc do swojej skały i siadajac na niej.Pokemony wróciły do pokeballi.Teraz po odznake kaskady.

PS:Chcesz jakis towarzyszów lub towarzyszki?

tidas

(do siebie) najpierw pójdę do centrum pokemon

PS: towarzyszkę oczywiście że tak