Przygoda Ravennocy

ravennocy · Wysłany: Wto 8:58, 23 Mar 2010 Temat postu:

Znacie jeszcze kogos-spytałam

matimatek3 · Wysłany: Wto 9:43, 23 Mar 2010 Temat postu:

-Ja znam takiego jednego bardzo silnego ale nie wiem czy będzie chciał nam towarzyszc.On jest silnijesz od wszystkich nawet razem złączonych.Mnie to rozwala w kilka sekund.Nie wiem moze jakoś go sie uda wziąść na naszą strone.To jest Gligar.CIągle próbuje zdobyć taki ząb co przez niego evouluje ale nadal go nie ma.Ale jak evouluje bedzie najsilniejszy na świecie.-powiedziała prinplupka

ravennocy · Wysłany: Wto 16:51, 23 Mar 2010 Temat postu:

-Może sie udac-powiedziałam-Prowadź

matimatek3 · Wysłany: Śro 0:01, 24 Mar 2010 Temat postu:

Doszliście do bardzo szerkiego i wysokiego dębu.Troche wyzej była na drzewie duża chata większa niż są domki na drzewach.
-Tam.-powiedziała prinplupka
-Jak wejdziemy?-zapytał monferno
-Ja znam specjalny przycisk co ujawnia drewniane schody.Sa bardzo stare bo Pan Glai nie chce wymieńć peno przez leństwo.CHyba byłgdzieś tu.-powiedziała prinplupka podchodząc do drzewa obok i szkuając czegoś pod korzeniami.

ravennocy · Wysłany: Śro 14:13, 24 Mar 2010 Temat postu:

pomagam jej szukac

matimatek3 · Wysłany: Śro 20:01, 24 Mar 2010 Temat postu:

nagle znalazłąś drewnianą korzeń.Ciągnełaś a Prinplupka cie złapała i we 2 ciągłyście.Podem do szedł Monferno i na końcu turtwig.Ciągniecie i ciągniecie

ravennocy · Wysłany: Śro 21:17, 24 Mar 2010 Temat postu:

-Kurka co jest-myśle

matimatek3 · Wysłany: Czw 0:01, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nagle wyrwaliście małą deseczke którą trzymał caterpie, a tego caterpie inny caterpie a tego innego jeszcze jeden caterpie a tego jeszcze inny i jeszcze inny w sumie 5.Po chwili wszystkie pouciekały.nagle zoabczyliście nad wami Latającego poka.To był ten gligar.Wylądował po chwili przed leżącymi wami.
-Czego tu szukacie i ty Prinplupko?!-powiedział troche rozgniewany

ravennocy · Wysłany: Czw 15:29, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Ciebie.Chcemy,zebyś sie do nas przyłaczył.

matimatek3 · Wysłany: Czw 17:32, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Z takim słabeuszami.Ale zgoda lecz pod jednym warunkiem.
-No jakim cieniasie.-przygadał monferno
-No to chcesz walki koleś?!-opowiedział gligar
-Dobra.Zaczynaj niezdaro!!!-mówiąc stukneli sie głowami i przepychali nimi.

ravennocy · Wysłany: Czw 17:35, 25 Mar 2010 Temat postu:

-Monferno uważaj na niego

matimatek3 · Wysłany: Pią 14:50, 26 Mar 2010 Temat postu:

Nagle odskoczyli i monferno zmienił sie w ognisty krąk któy zaczołna niego lecieć.Gligar tylko huhnąłi nadstwaiłszpon by zatrzymać kule.
-Lepjej zrób unik bo będzie z tobą źle.-krzyknąłmonferno po czym gligar złapał kule i wyrzucił w powietrze.Zaczołlećeć na niego ze stalowym skrzydłem.
-I co cieniasie!-krzyknał atkując monferna.Ognisty pokemon po tym jednym ataku został tak zraniony że pawie zemdlał i gdy leciał na ziemie tamte podleciał i z całej siły walnoł go kleszczami w brzuch(przy samej ziemi).
-Kaa-powiedział monferno i tak mocno wbił sie w ziemie.
-Mówiłęm.Jesteście za słabi na mnie!-krzyknął-dołącze do tego cieniasa was pod warunkiem że przyniesiecie mi taki specjalny ząb do evolucji.Zapomniałęm nazwy ale tylko za niego.
Po czym pokemon leciał do swej chaty na drzewo.

ravennocy · Wysłany: Pią 15:36, 26 Mar 2010 Temat postu:

-Monferno nic ci nie jest-pytam podbiegajac do przyjaciela
-Nie mamy innego wyjscia jak znaleźc ten ząb

matimatek3 · Wysłany: Pią 19:26, 26 Mar 2010 Temat postu:

-Zaniose go do mojeo domku nad wodą.Grotle wie gdzie on jest.Tam mu dam leki i nasamurje specjalną maścią a ty i Grotle szukajcie tego zęba.Grotle wie jak on wyglada bo go kiedyś widział wiec jest bardziej pomocny-powiedziała prinplupka biorąc monferno na skrzydła i niosąc go w strone jeziora wypowiedziała ostatnie zdanie.
-ok-powiedział Grotle.

ravennocy · Wysłany: Sob 11:08, 27 Mar 2010 Temat postu:

-Dobra to zacznijmy poszukiwania