Meylin
Admin i Mistrz Gry
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Nie 12:38, 14 Mar 2010
Temat postu:
Zapisy do MG Meylin |
|
|
Prosze wypełnić
Pokogra czy zwykła gra:
[Jeżeli zwykła gra to ten]
Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Historia(aby ciekawa lub krótka):
Starter:
Wygląd(opis lub obrazek):
Cel:
Profesja(trener,koondynator,hodowca itd ale bez rangerów):
Inne(o tym co zapomniałem):
Towarzysze:
Prośby:
[Jeżeli pokogra to ten]
Imię:
Pokemon(Gadunek):
Historia:
Jakieś znaki szczególne(mogą być ale nie muszą):
Wrogowie:
Przyjaciele(Nie towarzysze):
Towarzysze:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
matimatek3
Admin i Mistrz Gry
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany:
Pią 15:29, 26 Mar 2010
Temat postu:
|
|
|
Imię:Mateusz
Nazwisko:Ketchum
Wiek:10
Historia(aby ciekawa lub krótka):Jestem snem Asha.Moja matka ma na imie Misty(niewiedziałm co wymyslić).Gdy miałem 7 lat zaczołęm sie interesować pokami, kupowałem figurki budzik w kształcie magnemita oraz szafa charizard itd.Moja wiedza o pokach byłą coraz większa.Mój ojciec byłdumny moja mama chciała mnie nakłonić do wodnych pokó ale sie nie dałem.Szkoda mi tylko że bede musiał walczyć z mamą o odznake kaskady.A z wujkiem Brockiem o odznake głązu.Japierw do wujka a potem walka z mamą.Jak raz chodziłęm po lesie zobaczyłęm grupke pikachu.Widziałem jajko pikachu z któego zaczeło sie wylęgać coś.To byłsłodki malutki pikachu.Nagle zaczołgdzieś piec i wpadł do jeziorka obok.Wtedy zadziałałem i wskoczyłęm do jeziora.Wciągnołęm pokemona.Wszytkie pikachu mi pocięgowały.Z tym małym brzdącem od tamtej chwili mam więź przyjaźni.Stało sie to w wieku 7 i pół roku.Jak już miałem 9 na karku to poszedłem tam.Pikacu już był duży i obiecałem mu że gdy będe miał startera to poniego przyjde i bedziemy razem podróżować.Pokemon sie zgodził i wskoczyłmi na ramie.Pogłąskałem go i wróciłęm do domu.Często go odwiedzzałem aż nadeszła ta chwila.Ide po startera.
-Mam nadzieje że dostane charmandera-myśląc czekałem na jutro ogladając film o wybieraniu poków.Zaraz spać i po startera!
Starter:Charmander
Wygląd(opis lub obrazek):
Cel:Być mistrzem poemon w kązdym regionie!!!
Profesja(trener,koondynator,hodowca itd ale bez rangerów)trener
Inne(o tym co zapomniałem)S:Zmień bo skopjowałaś a ja mam zapomniałęm a ty powinaś mieć zapomniałam.
Towarzysze:Najlepjej towarzyszka i towarzysz(chce spotkać w czasie przygody ale najlepjej na poczatku)
Prośby:Częste odpisywanie i wychodzenie
PS:Bym przenisł gre ale zamiast przenieść kliknołęm usuń(przez przypadek) :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Meylin
Admin i Mistrz Gry
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Pon 18:22, 29 Mar 2010
Temat postu:
|
|
|
Przyjmuje to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
matimatek3
Admin i Mistrz Gry
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany:
Czw 11:03, 01 Kwi 2010
Temat postu:
|
|
|
Imię:Takie jak Gatunek
Pokemon(Gadunek):Charmander
Historia:GDy wylągłęm sie z jajka tata odrazu uczyłmnie drapania i miotacza ognia.Drapanie mi wychodziło tylko to drugie nie .Nauczyłęm się kilka dni przed wielką wojną!Zapomniałem wspomnieć że były 3 królestwa.Królestwo ognia czyli charizardy,charmeleony i charmandera czyli mój narud,Królestwo wody czyli blastoise,wartofle i squirtle oraz Kórelstwo roślinne czyli Venusaury,Ivysaury i bulbasaury.Było taki wielki trójkąd gdzie nie było ludzi.Na tym terenie były lasy,jeziora,góry polany itd.W każdym rogó trójkąta było jedno królestwo.Pomiędzy na środku trójkąta było wolne mjejsce gdzie narody chciały się zaprzyjaźniać lecz Wodne pokemony chciały z nami wojne ponieważ wiedzą że woda jest lepsza od ognia, ale gdy usłyszał o tym roślinny naród to sie zdenerwował i też wypowiedział wojne mnie i temu drugiemu królestwu.To bedzie 1 woja światowa.Gdy sie rozpoczełą woja juz umiałem te 2 ataki.Nagle napadły mój dom blastoisey.Zabiły moją mame a mój tata w czasie lotu dostał wielkoma ostrymi lisciami i sadł w las.Myśle ze umarłale nie wiem.Próbowałem walczyć ale wrogie blastoisey i Venusaury wak mnie skrzywdził az wpadłem do rzeki.Spadłem z wodospadu.Gdy sie obudziłęm nad brzegiem cięko ranny.Zaczołęm trenować.Jak jakiś pokemon zbliżał się do mnie be problemu z nim wygrywałem aż pewnego dnia.Zjawiłsię jakiś dziadek.Wyrzucił bulbasaura.Wygrałem.Potetem squrtla.Też wygrałem.Lecz potem wielkiego charizarda.Wlaczyłęm dzielnie.Trzymałem sie bardzo długo lecz byłem za słaby z tą raną i zamało wyćwiczony by wygrać z charizardem.Bradzo zraniłem charizarda lecz gdy upadłem on stanołna demnoł.Przeprosiłi sie odsnół.Wtedy pokeball na mnie spadł.Za nim mnie schował przeprosiłem squirtla i bulbasaura.Oni też przybiłęm im piątke a potem wpadłem do balla.Gdy mnie podniusł usłyszałem.
-Teraz damy cie na startera.Jesteś najsilniejszym starterem i będziesz dobrze służył trenerowi.Nie wiem o co chodzi ale wiem jedno, musze pomścić mój naród.Charizardy przegrały bo Venusaury razem z Blastoisami nas napadły i były w sojuszu.To zrozumiałem.Odbuduje nasze królestwo ognia.Będe najsilniejszym pokemonem świata!
Jakieś znaki szczególne(mogą być ale nie muszą):Niestety nie mam
Wrogowie:Królestwo Roślinne i Królestwo Wody.
Przyjaciele(Nie towarzysze):Bulbasaur,Squirtle(te 2 startery) i mój ojciec jeżeli jeszcze zyje.
Towarzysze:Trener i jego poki, i bym dziękował jezeli to będzie chłopak i bede jego starterem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Meylin
Admin i Mistrz Gry
Dołączył: 09 Lip 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Czw 11:08, 01 Kwi 2010
Temat postu:
|
|
|
-Ok przyjmuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
patryk1110
Zwykły człowiek
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Sob 17:08, 21 Maj 2011
Temat postu:
|
|
|
imię: Patryk
nazwisko: Kowalski
wiek: 15 lat
starter: Cyndaquil
region: Johto
wygląd: brunet o brązowych oczach
profesja: trener
historia: Urodziłem się w Twinleaf Town, gdzie mieszkałem razem z matką i ojcem do czasu, moich 10 urodzin. W moje 10 urodziny poszedłem do profesora po swojego pierwszego pokemona. Nie mogłem się zdecydować, lecz postanowiłem obmyślić strategie. Wiedziałem jakiego rodzaju pokemonów używa się w jakiej sali więc po przemyśleniu wybrałem Cyndaquila. Po wybraniu startera wyruszyłem w podróż Pokemon!
przedmioty: pokedex, 1000$ , 5x pokeball
cel: wygrać każdą ligę
rodzaj gry: zwykła gra
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez patryk1110 dnia Sob 18:04, 21 Maj 2011, w całości zmieniany 6 razy
|
|
|
|
|